Obudziłem się. Podniosłem się na łokciach i uważnie rozejrzałem się po pomieszczeniu.Pokój wydawał się w stylu nowoczesnym.Miał czerwone ściany.Kilka szafek i w sumie nic specjalnego Nie miałem pojęcia skąd się tu znalazłem.Przeczesałem ręką moje włosy i spojrzałem w bok.Zobaczyłem tam dziewczynę.Z przerażenie automatycznie odskoczyłem przez co wylądowałem z trzaskiem na podłodze.Nagle wszystko do mnie wróciło.Impreza-Alkohol-Tajemnicza dziewczyna..
-Nic Ci nie jest?-Spytała brunetka.
-Nic-Powiedziałem z lekką chrypką w głosie i usiadłem spowrotem na skraju łóżka.Popatrzyła się na mnie zadziornie.Czy ja się z nią przespałem?Nie powiem była ładna.Miała długie brązowe,lekko falowane włosy.Duże zielone oczy i przepiękny uśmiech.Zabrałem telefon z szafeczki obok łóżka i przejechałem palcem po ekranie monitora,cały czas patrząc się na tajemniczą brunetkę.Nawet nie wiedziałem jak ma na imię.
Dwadzieścia nie odebranych połączeń i dwie nie odebrane wiadomości.Pierwsza była od Liama-,,Gdzie jesteś?!Zadzwoń!-Zignorowałem ją,najechałem palcem na drugą.Od Megan?-Hej!Co tam u Ciebie?:)-Bez zastanowienia nacisnąłem ,,Usuń"Odłożyłem telefon na poprzednie miejsce i położyłem się koło brunetki.Ona ułożyła się koło mnie.Wpatrywaliśmy się w siebie.Po chwili przybliżyła się do mnie i musnęła moje usta.Nie sprzeciwiłem się temu i zacząłem pogłębiać pocałunki..
*Megan*
,,Kilka dni później"
,,Czyżby nasz gwiazdor słynnego Boys Bandu Ona Direction postanowił zmieniać dziewczyny jak rękawiczki?W ciągu ostatnich miesięcy widziano go z trzema dziewczynami!
Pierwsza to była nijaka Perri Edwards.Jedna wokalista zespołu Little Mix. Byli długo parą.Podobno układało im się doskonale.Koleżanki Perri mówiły że Zayn traktuje ją jak księżniczkę.Ale co się w takim razie stało?Kiedy do ich domu przyjechała Megan Scott (Dziewczyna która wygrała pobyt u One Direction)Zayn zerwał z Perri z nie wiadomych nam z jakich powodów.Ukazało się kilka zdjęć jak szli razem na spacer.Nic na to nie wskazywało że się pomiędzy nimi coś dzieje,do czasu kiedy Zayn wstawił na Twittera zdjęcie Meg.Widać było że śpi i ktoś ją obejmuje.Jest dużo teorii na ten temat,ale najbardziej nam się wydaje że to właśnie Zayn ją przytula.Lecz już się nie pojawiły żadne zdjęcia udowadniające to że byli razem.
Trzecią dziewczyną Malika jest nieznana nam jeszcze brunetka. Widziano ją kilka razy kiedy wychodziła z Zaynem trzymając go za rękę z hotelu.Chodzą pogłoski że z pokoju często...
Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi.Zamknęłam laptopa i poszłam otworzyć.Jak to Zayn miał dziewczynę? Może temu mi od dłuższego czasu nie odpisywał.?Ale jakim prawem pisali o mnie?To nie było dobre posunięcie wstawiać to zdjęcie..
Dzwonek stawał się bardziej nachalniejszy.Przekręciłam klucz i otworzyłam drzwi.To był Naten.
-To gdzie ten pokój do malowania?-spytał wchodząc do domu.Zapomniałam że dzisiaj miałam malować z nim pokój.
-Hej! Miło cię widzieć Natan-Uśmiechnęłam się sztucznie.Pocałował mnie w policzek i zdjął buty.
-Chodź-Machnęłam ręką.
-To tutaj-Wskazałam pokój,w którym nie było żadnych mebli,tylko same gazety leżące na podłodze,żeby się nie pobrudziła podczas malowania.Wszedł do pokoju i obrócił się kilkakrotnie w okół własnej osi i uśmiechnął się do mnie.Schylił się po jedną z gazet leżących na podłodze i zaczął ją zginać w każde strony.Po chwili przed oczami zobaczyłam czapeczkę z papieru.Podszedł do mnie i nałożył mi ją na głowę.Zrobił taką samą sobie.
-To teraz możemy zaczynać.-Westchnęłam i zabrałam się do malowania.Nie odzywaliśmy się do siebie przez kilka minut,Każdy z nas był tylko skupiony na malowaniu.Tylko czasami było słychać szuranie gazet.
-A gdzie twoja siostra?Ona nie maluje swojego pokoju?-Ciszę przerwał Naten.
-Ona malowała też dzisiaj ale wcześniej,dlatego śpi u koleżanki bo stwierdziła że nie będzie spać a tym smrodzie.-Powiedziałam nie patrząc się na niego.
-Sama?
-Nie też sobie znalazła jakiegoś frajera do pomocy-Pokazałam mu język i zamoczyłam pędzel w farbie.
-To tak będziemy się bawić-Powiedział.A ja zmrużyłam brwi nie wiedząc o co mu chodzi.Po chwili poczułam na swoim policzku lepiącą się maź.Zmrużyłam oczy i rzuciłam się na chłopaka.I tak zaczęliśmy się bić na farbę.Po chwili byłam cała w tel lepiącej się mazi.Już powoli zaczęło mnie mdlić od tego zapachu.Nagle poczułam wibracje w kieszeni.Wyjęłam go.Na ekranie pojawiło mi się zdjęcie Zayna.Długo wpatrywałam się w ekran telefonu.
-Nie odbierzesz?-W końcu odezwał się Natan,spoglądając z nad mojego ramienia.Nacisnęłam zieloną słuchawkę.
-Halo?-Mój głos był lekko zachrypnięty.
-Hej ja tylko..-W tym momencie poczułam na moich włosach coś zimnego.
-Naten! Zabije Cię-Krzyknęłam.-Przepraszam bo wła..
-Naten tam jest?-spytał przerywając mi.
-No tak
-To nie będę wam już przeszkadzał.Narazie-Rozłączył się.To było dziwne..
-I co chciał?
-Nic-Wzruszyłam ramionami.I powoli kierowałam się w stronę wiaderka z farba.Zabrałam go do reki i cała zawartość wlałam na głowę chłopaka.
-Pożałujesz tego!-Wysyczał i rzucił się na mnie.
-Ok,to ja już pójdę-Oznajmił Naten. Przed chwilą wyszłam z prysznica bo musiałam zmyć z siebie ta cała farbę.Pokój był już cały pomalowany.-Nie boisz się być sama w domu?-Zapytał mnie się.
-Nie-Pokazałam mu język.Uśmiechnął się do mnie.
-Ok,tylko pamiętaj żeby o północy nie patrzeć w lustro i jak usłyszysz jakieś dziwne dźwięki to możesz do mnie zadzwonić
-Mnie nie nastraszysz-Stwierdziłam.
-To Miłej nocy-Pocałował mnie w policzek i pomachał mi.Po chwili już zostałam sama w domu.Skierowałam się do kuchni nucąc sobie coś pod nosem,kiedy nagle zgasło świtało.Zaczęłam się bać.A jak tak będzie przez całą noc?nie chciałam być tu sama bez prądu w nocy.Szybko wybrałam odpowiedzi numer.Po paru sygnałach w końcu odebrał.
-Co się stało? Zobaczyłaś siebie w lustrze i się przeraziłaś?-Spytał chłopak po drugiej stronie słuchawki.
-Bardzo śmieszne Naten.-Przewróciłam oczami.-Prąd wysiadł,a ja się trochę boję.-Powiedziałam prawie nie słyszalnie.Sama nie wiedziałam że coś takiego mu zaproponuje.
-Oj.Moje biedactwo,uważaj na lustra i na szafki same się otwierające-Co za debil..-Przeszło mi przez myśl.Zrobiłam głęboki wdech.
-Mógłbyś u mnie zostać na noc?-Zagryzłam wargę.
-No nie wiem jestem już w połowie drogi..-Wyczułam że się uśmiecha.
-No proszę..-Powiedziałam niechętnie.Nigdy nie lubiłam kogoś o cokolwiek prosić.
-A co będę za to miał?
-Mam procenty
-Ok to widzimy się za 10 minut-I się rozłączył.
Faceci.
Skierowałam się po omacku do salonu.Usiadłam na sofie cały czas trzymając telefon.Dzięki któremu miałam jedyne światło w domu.Te dziesięć minut dłużyło się strasznie.Co chwile rozglądałam się po pomieszczeniu z obawy że coś mogę zobaczyć.Zdecydowanie za dużo Horrorów.-Pomyślałam.Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi.Podskoczyłam z przerażenia.Podeszłam do drzwi oświetlając sobie drogę telefonem.Potworzyłam drzwi.
-Bu!-Krzyknął Naten.
-Ale się boje-zrobiłam przerażoną minę.Wpuściłam go do środka i zamknęłam drzwi na klucz.
-Ok to trzeba ogarnąć jakieś świeczki i masz może latarkę?
-Latarki nie a świeczki powinny być w piwnicy.
-To zajdź po nie.
-Żartujesz?
-Nie-Wyszczerzył swoje zęby i usiadł na sofie.Do pokoju wpadły promienie księżyca które idealnie oświetliły twarz Natena.W tym świetle wyglądał jeszcze bardzie pociągająco.
Potrząsam głową odganiając tę myśl.
-Chyba że wolisz zostać po ciemku-Poruszał brwiami.Przewróciłam oczami.
-To zajdziesz ze mną po te świeczki?-Spytałam.
-Jak tak nalegasz..-Co za debil.
-Ok to co teraz robimy?-Zapytałam,kiedy wszystko w pokoju było gotowe.Parę świeczek postawiliśmy na stole i na meblach.Co dawało ładny efekt,a w pokoju stało się znacznie jaśniej.
-Może pogramy w butelkę?
-Wiesz co dobry pomysł.Ciekawe jak ja będę kręcić na kogo wypadnie-Powiedziałam z sarkazmem.
-No to będziemy dawać sobie na zmianę pytania lub wyzwania,a i gdzie te obiecane procenty?-Przewróciłam oczami i poszłam do kuchni po trunek.Wróciłam spowrotem do pokoju i postawiłam butelek na stole.Na twarzy chłopaka pojawił się uśmiech
-No to możemy grać-Usiedliśmy na dywanie na przeciwko siebie.Chłopak zabrał do ręki butelkę i ją otworzył po czym zrobił dużego łyka i podał mi butelkę.Popatrzyłam się na niego nie pewnie i też zanurzyłam usta w cieczy. Zaczęliśmy grać zadając sobie dziwne pytania.Po chwili butelka była do połowy pusta.A alkohol dawał się już we znaki.
-Może zmienimy zasady gry i za każde nie zrobione wyzwanie lub nie odpowiedziane pytanie ściągamy część nasze garderoby.?-Zaproponował Naten. Zgodziłam się bez wahania i zaczęliśmy grać.Po kilu minutach już miałam na sobie tylko bieliznę a on tylko bokserki.Za każdym łykiem alkoholu stawałam się coraz bardziej odważniejsza
-Pytanie czy Wyzwanie?-Zapytał
-Wyzwanie.
-Zadzwoń do tego całego Zayna i powiedz mu że go nienawidzisz-Uśmiechnął się tryumfalnie.A mój uśmiech zszedł z twarzy.Byłam pijana ale nie aż tak żeby mówić Malikowi że go nienawidzę.-Albo zdejmij coś.-Poruszył brwiami.Nie mogłam się już rozebrać.Zabrałam telefon i wybiłam jego numer.Przyłożyłam aparat do ucha.
-Halo?-W słuchawce usłyszałam ochrypły głos Zayna.Nie mogłam nic powiedzieć.Nie umiałam.-Meg?-Rozłączyłam się.
-Wiec..Co ściągasz?
-Nic nie ściągam palancie-Zmrużyłam oczy-Wymyśl coś innego.-Głośno westchnął.
-Pocałuj mnie.Z języczkiem.-Popatrzyłam się na niego z zdziwieniem.Ale w końcu lepsze to niż rozebranie się przed nim.
Zabrałam duży łyk trunku żeby dodać sobie odwagi i przybliżyłam się do chłopaka.Zaczęłam go całować najpierw spokojnie.Lecz później nasz pocałunek stawała się coraz bardziej namiętniejszy.Po chwili usłyszałam wibracje.Oderwałam się od chłopaka i spojrzałam na ekran iPhona.Na ekranie widniało zdjęcie Zayna. Naten wyrwał mi telefon i rzucił na łóżko,następnie wpił się w moje usta.Telefon cały czas wibrował,ale nas to już nie obchodziło.Byliśmy zajęci tylko sobą...
Obudziłam się.Usłyszałam pod swoją głową bicie czyjegoś serca.Gwałtownie wstałam,co nie było dobrym pomysłem bo od razu zakręciło mi się w głowie.Zobaczyłam przed sobą do połowy rozebranego chłopaka.Popatrzyłam się na swoje ciało.Byłam w samej bieliźnie.W mojej głowie rodziło się przerażenie.Czy ja właśnie się z nim przespałam?Nie nie mogłam.Nie to się nie mogło stać..Szybko wstałam i się okryłam kocem leżącym obok.Zabrałam czyste ubrania i poszłam do łazienki.Przemyłam wodą twarz i popatrzyłam się w lustro.Jak ja mogłam do czegoś takiego dopuścić?Przeciesz my nie mogliśmy .Nie.Ja bym na pewno coś pamiętała.Umyłam zęby i przebrałam się w czyste ubrania.Wyszłam z łazienki.
W salonie był już ubrany Naten.
-Cześć-Przywitałam się.
-Hej-Posłał mi uśmiech.Muszę się go zapytać.Żeby mieć pewność.
-Emm..Czy my..No wiesz..
-Nie.-Odetchnęłam z ulgą-Chyba...
***************************
Wydaje mi się że jest dłuższy niż zawsze:-)
Mam nadzieję że się podoba.
W następnym już 1D wróci z trasy :-D
Komentujcie i Do napisania!:*
Mam nadzieję, że w przyszłym rozdziale dojdzie do rozmowy między Malikiem i Meg. Albo do jakieś ostrej kłótni zakończonej pocałunkiem :)
OdpowiedzUsuńod dawna się na to zanosi. Iskry lecą w powietrzu :)
Ale zayebiste *-* Huhu, 1D wracają <3 Niech Naten nie całuje się z Meg więcej ._. Haha ;D Cieszę się, że jest długi ten rozdział ;*
OdpowiedzUsuń*
OdpowiedzUsuńznowu umarłam *.* za każdym razem jak czytam Twoje rozdziały umieram, ale tym razem przesadziłaś :) chciałabym tak pisać jak ty, ale przy tobie spada mi samoocena ;d
czekam na następny :D
you-are-mine-i-am-yours.blogspot.com
Mega zayeb *________* Kocham Cię ! <3 Fajnie by było, gdyby Zayn i Meg porozmawiali na spokojnie ;D I żeby Naten nie całował już Megan ;o Oni do siebie tak jakoś nie pasują xd A i cieszę się, że ten rozdział jest dłuższy od poprzedniejszego, haha ;D Postaraj się następny rozdział dać szyyybciej :D Bo już nie wytrzymam ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na NN ;* Wenyyy <33333333333
Świetny, jak zawsze. Normalnie wyczekuję na rozdziały na tym blogu z niecierpliwością. :3 Ale obiecaj mi jednoo - niech Megan nie całuje się już z Natenem, hahaha ;DDDDDDD
OdpowiedzUsuńCudowny kocham twoje opowiadanie z niecierpliwością czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńzajebiście genialny rozdział<3
OdpowiedzUsuńJaraaam się nim:D
Nie wiem jak to robisz ze tak świetnie piszesz....ale zazdroszczę ci z calych sił! :)
Dodaj szybko nn:D
Zapraszam takze do mnie;
http://hello-in-my-world.blogspot.com/
Liczę na twoją opinię, jest dla mnie ona bardzo ważna♥
O Boże, O Boże!!! Naten i Meg o; Teraz na poważnie nie moge doczekać się nowego rozdziału!! O Rany!!!
OdpowiedzUsuńWszystko zayebiste, tylko mam jedną, małą, malutką prośbę ..
OdpowiedzUsuńBłagam, błagam, błagam, błagam,błagam,błagam, błagam, błagam - Daj kolejny rozdział szybcieej <3 Prooooszę <33333
Czekam na NN <3 Wenyyy ;3
Haha ;D Popieram tą dziewczynę nade mną ;* Następny rozdział MUSI być szybciej - nie ma żadnego ,,ale'' x3. Ten rozdział poprostu meeega ;* Ale według mnie Meg i Naten nie za bardzo do siebie pasują - hahaha xD
OdpowiedzUsuńBoski !!!!! <3
OdpowiedzUsuńKocham twojego bloga!!! ;*
Mam nadzieję że następny pojawi się w miarę szybko ;p
Popieram pierwszy komentarz ! (RosaMariposa) Zayebisty pomysł ! *w* A rozdział to poprostu brak słów *O* Niech Meg pogada z Natenem *u*
OdpowiedzUsuńEmm .. To znaczy, niech Meg pogada z Malikiem xd Haha, ups ;D
UsuńA tak wgl tooo ..
http://youngloovers.blogspot.com/
;D
Kolejny twój rozdział, który wbija w fotel. Genialny pomysł. Czytałam z zapartym tchem :) Czekam na nn.
OdpowiedzUsuńhttp://beware-of-the-me.blogspot.com/
Tylko jeden komentarz do tego rozdziału : awwww ;3
OdpowiedzUsuńhttp://can-we-stop-this-for-a-minute.blogspot.com/
Ja w sumie wpadłam tutaj przypadkiem i przeczytałam tylko posłowie, ale chciałam pomóc czytelniczkom i ofiaruje swój komentarz, żeby szybciej mogły cieszyć oczy nowym rozdziałem. Powodzenia dziewczyny :) A tak poza tym to zdobyłaś nową fankę bloga :D
OdpowiedzUsuń[+ ładny nagłówek, sama robiłaś ?]
Cześć! Rozdział świetny, jak każdy Twój. Wiem, nie powiedziałam jeszcze nic złego na to co napisałaś i tak myślę, a raczej wiem, że tego nigdy nie zrobię. Piszesz tak lekko i w ogóle widać, że masz talent. Mam nadzieję,że Meg porozmawia z Zaynem i będzie git ;D Pozdrawiam, życzę dużo weny i czekam na następny rozdział :D
OdpowiedzUsuńŚwietne! Uwielbiam tego bloga, i mam nadzieję, że na dwudziesty nie będę musiała tyle czekać :) ♥
OdpowiedzUsuńhttp://sweetnothingbutlove.blogspot.com/
O matko ! Zrobiło się .. hmm ..Dramatycznie ? xd
OdpowiedzUsuńRozdział jest ... nie wiem jak to nazwać, bo nawet jak chce powiedzieć, że jest wspaniały to skłamie. Podoba mi się bardzo, ale jest smutny, co w sumie też mi nie przeszkadza. No dobra podsumowując rozdział jest zajebisty i już <33
http://po-obu-stronach-lustra-1d.blogspot.com/
http://pain-and-love-1d.blogspot.com/
Zajebisty rozdział ^^ :)
OdpowiedzUsuńKocham. <3 to jest świetne. :) . Świetnie piszesz. :) Szybko kolejny rozdział :) Jesteś świetną i utalentowaną pisarką o; Ty nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę <3333333
OdpowiedzUsuńhttp://pretend-love.blogspot.com/
Świetny! Z tego ,co w ogóle zauważyłam,to nie komentowałam ostatnich rozdziałów. Jestem głupia,że tego nie robiłam,ale cóż, Teraz postaram się komentować za każdym razem, gdy pojawi się nowy rozdział!
OdpowiedzUsuńJak już wspomniałam, jest on świetny. To znaczy: Meg nie dała rady powiedzieć Malikowi, że go nie nawidzi - meega <333 Naten się z nią nie przespał - chybaa ;D No i oczywiście najważniejsze - Meg na razie nie czuje nic do Natena :D
W takim razie ja nie bede zamęczać ciebie dennymi, długimi komentarzami, tylko napiszę,że czekam z niecierpliwością na nowy rozdział i kropka.
Dodawaj szybko :)
Looove,xoxo
Świetnie, wspaniale, cudownie..!!!!! Co za miła niespodzianka, że dodałaś dłuższy rozdział :D Oby tak dalej i życzę ci weny, i odpoczynku od natarczywych czytelników. <3
OdpowiedzUsuńO kurcze :)
OdpowiedzUsuńpo 1 ciesze sie ze w koncu dodałas nowy rozdzial
po 2 rozdział swietny
po 3 dodaj jak najszybciej nastepny rozdział i to JAK NAJSZYBCIEJ :**
O cholera ;o Teraz będzie się działo ;o Dobrze, że 1D wraca <3 Będzie teraz ciekawie, jak Zayn i Meg siebie zobaczą ;** Niech dojdzie do kłótni, z pocałunkiem ! Taka scena będzie zayebista ! *w* Rozdział genialny, tak samo jak ten blog <3 No poprostu cudoo ♥ Ty nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak ja Ci zazdroszczę tego cholernego talentu ♥ No trudno, haha ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział ♥ ♥ ♥
http://truly-deeply-love.blogspot.com/
Pięknie piszesz.Świetnie wprowadzasz w klimat opowiadania<3 Czekam na kolejne rozdziały i zabieram sie do poprzednich.Dziękuję ,że dzielisz się tym co kochasz robic ,bo teraz takich ludzi jest już całkiem mało niestety.. Jeszcze raz pięknie!
OdpowiedzUsuńhttp://truskawkowewspomnienia.blogspot.com/
AWWW, KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM KOCHAM TWOJE OPOWIADANIE! ♥
OdpowiedzUsuńJESTEŚ WSPANIAŁA! ♥
CZEKAM NA KOLEJNY ROZDZIAŁ! :)
nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że tak szybko dodałaś nowy rozdział ;) Extra ;*
OdpowiedzUsuńPS. Bardzo chciałabym, abyś dołączyła do moich czytelników, bo zależy mi na twojej opinii. Zapraszam
http://maddiefriendsonedirection.blogspot.com/
dodaj szybko nowy rozdział bo chce wiedzieć co dalej :D no dobra... wręcz umieeeeeeeeeeram z ciekawośći! :D no to już... szybciutko :D
OdpowiedzUsuńznowu to zrobiłaś! znowu zakończyłaś w takim momencie! jesteś okropna! ;3
OdpowiedzUsuńale za to piszesz suuuuuper rozdziały! xd
trochę krótki, ale dobra już nie wnikam ;)
rozdziałjest zajebisty!!! i chcę kolejny! szybko! xd
pozdrawiam! ;*
Genialny rozdział ;* Ale trochę szkoda, że teraz Meg i Zayn mają gorsze stosunki ;/ I jeszcze dowaliłaś tym, że Naten ją pocałował ;-; Haha ;D Błagam, niech już tego nie robi ! xd Ale myślę, że skoro 1D wraca to teraz będzie się działo *-* Ciekawe czy Zayn przyjedzie z tą laską, haha ;D
OdpowiedzUsuńNo nic - czekam na NN *>*
Świetnie piszesz, będę wpadała częściej. Obserwuję i liczę na rewanż :) http://planned-by-fate.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńhttp://opowiadankoz1d.blogspot.com/ - Masz genialny blog! tutaj podałam mój link nie jest tak dobry jak twój jest dopiero 8 rozdziałów za niedługo bd 9 niestety nie mam czytelników.Prosze przeczytaj i skomentuj :) Zapraszam wszystkich ! :)
OdpowiedzUsuń